czwartek, 23 kwietnia 2015

Świat w Szwedzkiej czerwieni


Świat w Szwedzkiej czerwieni




       Spora ilość budynków w Szwecji: domów, obiektów gospodarczych, instytucji ma właśnie kolor czerwieni w różnych jej odcieniach.
       Znawcy kolorów być może powiedzą, że to wcale nie kolor czerwony. Faktycznie. Czerwień czerwieni nie równa. Ten właśnie "specjalny" kolor, wynikający z tradycji malowania domów w Szwecji nosi nazwę - Czerwień Faluńska (Falun Rödfärg)- ale o tym trochę później.


Czerwone domy nad jeziorem - typowy szwedzki obrazek.

Puki co przyjrzyjmy się kolorowym domom trochę z innej strony. 

Dlaczego Szwedzi malują swoje domy?

       Hyyym. Właściwie należy zacząć od tego, że tereny Szwecji to przede wszystkim lasy. 
2/3 powierzchni Szwecji pokryte jest drzewami iglastymi i liściastymi. Stąd właśnie materiał, z którego najczęściej tubylcy korzystali od wieków, wznosząc swoje domy. 
       Drewno jako materiał budulcowy, podatny jest na butwienie, zagrzybienie, gnicie, oraz narażony na atak wszelkiego robactwa. Między innymi właśnie różnego rodzaju farby, powłoki, woski, żywice od wieków były stosowane jako impregnat, by przedłużyć żywotność tego naturalnego materiału. Poza właściwościami konserwacyjnymi farba ma również cechę dekoracyjną.
       No i należy wspomnieć fakt, że nie tylko Szwedzi budują domy z drewna i następnie je malują. Robią to ludzie na całym świecie. 


Sjöbodar w Hudiksvall. Dawne szopy, lub inaczej mówiąc pomieszczenia gospodarcze dla rybaków.

Jak to z tym malowaniem domów na czerwono w Szwecji było dawniej?

       Jest kilka wersji wydarzeń, które poniekąd opisują skąd wzięła się owa farba oraz moda na malowanie domów na czerwono.

       Jedna z nich głosi, że Król Johan III (Jan III Waza) zażądał użycie tego barwnika, aby nadać budynkom wygląd europejski. Z listu napisanego przez kierownika budowy na Zamku Królewskim z 1573 r. dowiadujemy się o zamówieniu na czerwoną farbę, którą miały być pokryte wszystkie dachy zamku.
       Można się spierać i mieć wątpliwości co do podobieństwa tej barwy do koloru cegły, ale nie mniej jednak "Janek" stworzył mega trend w całym Królestwie Szwedzkim. I tak począwszy od XVI wieku malowano budynki i dachy, a niektóre źródła podają że nawet wcześniej. Najpierw te bogatsze, aby nadać im większą rangę. Źródła podają, że w 1600 latach, to wciąż rzadkie i ekskluzywne, aby malować swój dom mieszaniną pigmentu i spoiwa. Dopiero po 1700 roku zaczęto poważnie dyskutować o produkcji przemysłowej czerwonej farby.
       Następnie, z biegiem lat, przeciętny Johansson również machał pędzlem umoczonym w czerwonej farbie malując wszystko - od wielkich rezydencji do gospodarstw wiejskich.
       I tak zarówno Szwed, jak i np. Polak marzy o swoim czerwonym domku z białymi oknami, najlepiej z dużą działką nad jeziorem.


Domy na sprzedaż. Tablica z ogłoszeniami domu maklerskiego w jednym z centrum handlowych.

Niektóre z nich sprzedają się na pniu.


No, ale dlaczego Falun Rödfärg?

       Osada, a następnie miasto Falun rozwinęło się wokół kopalni miedzi. Gospodarka miasta była długo całkowicie zależna od wydobycia miedzi . Istnieją dowody na to, że działalność kopalni Falun rozpoczęła się w 1000-cznym roku, ale wiele źródeł wskazuje na to, że zaczęto pozyskiwanie rud miedzi w obszarze już w roku 700-etnym.

Stora stöten.jpg
Kopalnia miedzi w Falun
http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stora_st%C3%B6ten.jpg


Marka znana w całym świecie.

      Falu rödfärg występuje również w innych kolorach - dziwne, bo czerwony, to przecież czerwony!!! No ale w zasadzie to w samej nazwie ukryta jest wskazówka co do zawartości "magicznego" składnika, a nie opisująca kolor farby. I tak otrzymujemy kolory od żółtego do "prawie" czarnego. Obecnie mega popularny jest czarny. Czarny, matowy ze specyficzną głębią i nikłym odbiciem promieni słonecznych zdaje się jeszcze bardziej pochłaniać każdy promyczek słońca i nagrzewać budynki naturalnym ciepłem.
       Tak więc sama nazwa Falu Rödferg jest swego rodzaju marką, a nie samym produktem. Jak wszyscy dobrze wiemy - każda marka, dobrze rozpoznawana prędzej czy później doczeka się powielania. Tak też się stało ze słynnym kolorem czerwonym. Początkowo była to farba emulsyjna z dodatkiem naturalnych minerałów, pigmentu z kopalni miedzi w Falun. A tradycyjne receptury robione domowymi sposobami zawierały również solanki, krew, mocz, alkohol, smołę, piwo i olej lniany. Teraz pod nazwami typu: "Szwedzki kolor", tradycyjny Szwedzki kolor" występują również inne produkty - lakiery, farby akrylowe, pasty, woski itd.


W tym przypadku mamy nazwę "Klasyczna czerwona emulsja do drewna"

Tradycyjna farba czerwona.


Próbnik kolorów i różne warianty czerwieni.

       No i warto wspomnieć, że słynny "Konik z Dalarna" (szw. Dalahäst), którego figurkę znajdziemy w prawie każdym szwedzkim domu również jest czerwony. Konik z Dalarna jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych na świecie symboli Szwecji, ale o nim w innym poście.

Czy dziś to taka sama farba jak kilkaset lat temu?

      Obecnie za wykorzystanie naturalnego barwnika w postaci proszku mineralnego z Falun odpowiedzialna jest między innymi spółka Stora Kopparbergs Bergslags AB i to właśnie z jej laboratorium możemy dowiedzieć się więcej na temat składu owego pigmentu i procesu produkcji farby.

Oryginalna farba Falu Rödfärg Stora Kopparbergs Bergslags AB
http://falurodfarg.com/falu-rodfarg/originalet/

       Pigment ten zawiera blisko 20 minerałów w skład którego wchodzą między innymi tlenek żelaza, który rdzewieje i staje się "czerwony". Tlenek żelaza pochodzi od zawartości pirytu i pirotynu w rudzie, ale również z chalkopirytu. Jest również tlenek krzemu, który nadaje charakterystyczny połysk powierzchni w świetle słonecznym.  Ruda miedzi, która w wyniku erozji w ciągu wieków, tworzy tzw. "rödmull", zawiera również żelazo, ochry, krzemionki i cynk. 


Pobieranie próbek pigmentów
http://falurodfarg.com/falu-rodfarg/tekniken/

       Odkryto również, że temperatura palenia minerałów ma ogromny wpływ na uzyskiwanie odcienia pigmentu. Tradycyjnie używano drewna jako opał, ale zamiana go na olej dało w rezultacie wyższą temperaturę. I tak doprowadzając temperaturę piekarnika do 950 stopni Celsjusza uzyskano ciemniejszy kolor, a powyżej tej temperatury można zbliżyć się do odcienia czerni.
       Minerały są wydobywane w zasadzie z hałd pozostałych po wydobyciu rudy miedzi przez setki lat, skąd po oczyszczeniu trafiają do wielkich pieców. Następnie po kilku godzinach wypiekania w wysokich temperaturach transportowane są do wielkich silosów. Następnym krokiem jest mieszanie ich ze spoiwami i gotowanie w ogromnych kadziach po 3000 litrów.
       Dyrekcja firmy utrzymuje, że najważniejszym celem jest zachowanie i rozwój dziedzictwa kulturowego Szwecji. Ich produkty mają mieć najwyższą jakość, a każda puszka, czy wiadro z farbą odpowiednio oznakowane są powtarzalne. To znaczy, że jeśli mamy na przykład pomalowaną jedną deskę, a za np. rok zapragniemy pomalować drugą, używając farby o tym samym odcieniu nie powinniśmy zauważyć różnicy. Miejmy jednak na uwadze to, że kolor pochodzi głównie z naturalnych minerałów, które ulegają utlenieniu i z czasem ciemnieje i jest to proces zupełnie naturalny.
Celem firmy jest również praca nad polepszeniem odporności płowienia, lub ciemnienia produktów.
       Sami również stosując różne bazy i rozpuszczalniki produkują wysokiej jakości farby olejne i wodne.
W roku 1992 zamknięto kopalnię Falun Mine. Jedyną rzeczą, która jest nadal kontynuowana, to produkcja czerwonego barwnika Falun Räd.
       Tylko sześć firm na terenie Szwecji może używać chronionego znaku towarowego "Äkta Falu Rödfärg".
Alternatywną, syntetyczną  metodą pozyskiwania barwnika jest utlenianie złomu.

Szacuje się, że przy obecnym wydobyciu szlamów i osadów z kopalni w Falun, surowca do produkcji barwnika wystarczy do roku 2090.

Ciekaw jestem czy zdążę do tego czasu wybudować swój własny, czerwony domek? :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy